Od 14 lat prowadzimy działania wakacyjne we współpracy z Caritas diec. warszawsko-praskiej. Od pierwszego wyjazdu nasz cel jest jasno sformułowany - radosny wypoczynek/rozwój ciała-ducha-intelektu każdego uczestnika i kadry wolontariuszy w bratersko-siostrzanej wspólnocie. Od początku towarzyszy nam Dobra Nowina na każdy dzień.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dostałam sms, że niektórzy koloniści szukali mnie po wyjściu z autobusu, mimo, że pożegnaliśmy się w Muszynie. byłam z Wami duchem :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, niech kierownik realny nie stary wirtualny się wypowie :-)
OdpowiedzUsuńMoże tak zadziałał krąg? A może się nie zorientowali, ze to już koniec. Ale przecież ze swoim wychowawcą można się spotkać tu, na blogu lub w realu niedługo.
OdpowiedzUsuńSpotykajmy się, rozmawiajmy, w realu i w necie. Czyż to nie jest istota (istotne i konstytutywne) człowieka, kościoła, szkoły, gminy, kultury? Społeczności lokalnej! Tzw. wspólnoty lokalnej!
Usuń